Od końcówki lat 90. ubiegłego wieku prowadzącą do Mniszka drogę zaczęły regularnie niszczyć osuwiska, stąd decyzja o budowie nowego dojazdu w zupełnie innym miejscu. Sama przeprawa, którą buduje strona słowacka, ma być gotowa w najbliższych tygodniach. Potem polscy drogowcy muszą wykonać ostatni odcinek, który połączy most z wyremontowanym fragmentem drogi krajowej.
Warto przypomnieć, że w samej Piwnicznej na drodze do nowego przejścia w Mniszku całkowicie przebudowany został jeszcze jeden most i tam prace także są na ukończeniu.
Wszystkiego nie uda się zakończyć przed wakacjami. Według odpowiedzialnej za polską część inwestycji Generalnej Dyrekcji Dróg Krajowych i Autostrad otwarcia nowej drogi na Słowację można się spodziewać nie wcześniej niż w drugiej połowie lipca.
(Sławomir Wrona/ew)
Obserwuj autora na Twitterze: