O północy pyłomierze w Skawinie wskazywały ponad 500 mikrogramów na metr sześcienny! Norma to 50 mikrogramów. Działacze Alarmu Skawińskiego zbierali także podpisy. "Jesteśmy po to, żeby informować o problemie i poprosić państwa o podpisanie petycji o przyjęcie uchwały antysmogowej" - mówili organizatorzy.
- Podpiszę wniosek. Mam problemy z gardłem. Mąż to samo. Mam wnuczki, które też są bez przerwy chore. Jest taki smród, że nie da się wyjść z domu. Nie ma wsparcia ze strony władzy. Ochrona środowiska w Skawinie twierdzi, że ich to bezpośrednio nie dotyczy - podkreślają mieszkańcy Skawiny.
Jak mówią organizatorzy wydarzenia, udało się już zebrać ponad 450 podpisów. Akcja cały czas trwa.
Akcja skawińskiego oddziału @alarm_smogowy przyciąga wielu mieszkańców @RadioKrakow pic.twitter.com/gOh43BN2gM
— Bartek Grzankowski (@BartG_ski) 1 stycznia 2017
(Bartłomiej Grzankowski/ko)