- Ten temat od czasu do czasu pojawia się w szkołach i podręcznikach, ale jest on niewłaściwie traktowany. Zwraca się uwagę na kwaśne deszcze, które stanowiły problem 20 lat temu. Nie mówi się za to o niskiej emisji z domowych urządzeń grzewczych. To jest główny powód zanieczyszczenia w naszym kraju - mówi Anna Dworakowska z Krakowskiego Alarmu Smogowego.
Jak dodaje, Krakowski Alarm Smogowy ma rozmawiać w tej sprawie z przedstawicielami Ministerstwa Edukacji. KAS przygotował też dla nauczycieli specjalne scenariusze lekcji o zanieczyszczeniu powietrza, które można pobrać nowego portalu edukacyjnego.
Pomysł wprowadzenia takich tematów do programu nauczania podoba się między innymi nauczycielom krakowskiej szkoły podstawowej nr 5 z klasami sportowymi. "Biorąc pod uwagę to co się dzieje teraz z zanieczyszczeniem powietrza, jest to poważny argument, żeby jeszcze szerzej zająć się tym problemem w szkołach. Już teraz nauczyciele na godzinach wychowawczych poruszają ten temat. Na pewno odgórne wytyczne pozwoliłyby na szersze i obligatoryjne zajęcie się problemem" - mówi Paweł Maślej, dyrektor szkoły.
Już teraz codziennie rano na drzwiach wejściowych do budynku umieszczana jest kartka z aktualnym stanem jakości powietrza. Kiedy poziom smogu przekracza normy, uczniowie nie wychodzą na zajęcia na zewnątrz.
(Joanna Orszulak/ko)