Przedstawiciele Zarządu Transportu Publicznego wyjaśniają, że cennik opłat za parkowanie w strefie nie zmienił się od 2001 roku. Teraz po nowelizacji ustawy o drogach publicznych - cena za postój zostanie podniesiona. Jak mówi Andrzej Kulig - zastępca prezydenta Krakowa - w ostatnich latach centrum miasta zamieniło się w ogromny parking, a kierowcy wielokrotnie krążą wąskimi uliczkami poszukując miejsca. To jeszcze nie wszystko. "Problemy z parkowaniem wyostrzają się przez fakt, że mamy sporą konkurencję na prywatnych parkingach na obszarze miasta. Wedle naszych danych miejsca kosztują tam od 5, 6, 7 złotych. Nasze ceny są nieadekwatne, a wręcz niemal charytatywne" - ocenia Andrzej Kulig.
Zastępca prezydenta dodał, że podniesienie cen za parkowanie znacznie zniechęci wielu kierowców do tego, aby wjeżdżać do ścisłego centrum. Urzędnicy liczą, że dzięki temu krakowska komunikacja miejska stanie się bardziej konkurencyjna.
Jeśli chodzi o zmiany - krakowska strefa płatnego parkowania zostanie podzielona na trzy podstrefy: pierwsza z nich obejmie obręb ścisłego centrum do krakowskich Plant, kolejna została wyznaczona w rejonie Grzegórzek, Podgórza i Zwierzyńca. Trzecia - obejmuje tereny położone najdalej od centrum. Jak wyjaśnia Łukasz Franek - dyrektor Zarządu Transportu Publicznego - stawki za parkowanie będą zróżnicowane w zależności od strefy.
W najdroższych podstrefach pierwsza godzina postoju miałaby kosztować 9 zł, druga 10, a trzecia 11 zł – każda następna kolejne 9 zł. To podstrefy P1 oraz P2.
Średnia cena (7 zł za pierwszą godzinę) będzie dotyczyła podstref P7 czy P5, a więc Zwierzyńca i Podgórza, oraz podstref P3 i P4, rejony Grzegórzek i ul. Lubicz.
Najtańsze podstrefy będą obciążone kwotą 5 zł za pierwszą godzinę postoju.
Nieopłacenie postoju będzie obciążone opłatą w wysokości 200 zł.
Warto podkreślić, że z każdą kolejną godziną - stawka za postój będzie rosła o złotówkę. O dobrej wiadomości mogą mówić na pewno krakowianie korzystający z abonamentu mieszkańca - jego cena nie ulegnie zmianie. Drastycznie wzrośnie za to cena za abonament postojowy dla pozostałych kierowców parkujących w strefie. Nowe ceny będą się wahały od 700 do nawet 1100 złotych. Kierowcy pytani o tę nową propozycję są bardzo podzieleni. "Podniesienie ceny jest adekwatne. Centrum miasta jest strasznie zatkane. Widać, że dużo mieszkańców spoza Krakowa przyjeżdża tu, zamiast np. wybrać autobus" - mówi jeden z mieszkańców. "Trochę za drogo. Łatwiej jest mi przyjechać do centrum samochodem, tym bardziej z dzieckiem" - usłyszała od innej osoby reporterka Radia Kraków.
Projekt nowego cennika zostanie teraz przedstawiany radnym. Urzędnicy szacują, że nowe stawki za parkowanie w strefie mogłyby zacząć obowiązywać od 22 września. Dodajmy tylko, że radny Rafał Komarewicz - przewodniczący prezydenckiego klubu "Przyjazny Kraków" już teraz sprzeciwia się tej propozycji i deklaruje, że będzie głosował przeciwko. Jego zdaniem jednorazowe podwyżki są zbyt radykalne. Proponuje, aby Zarząd Transportu Publicznego rozszerzył liczbę kursów tramwajów i autobusów w weekendy, a później podnosił cenę parkowania. Postuluje także, by podnoszenie opłat za postój rozłożyć na 3 lata.