- Analizujemy każde możliwe zagrożenie, także terrorystyczne. Jesteśmy przygotowani. Nasze działania oczywiście zmierzają do tego, żeby zapewnić maksimum bezpieczeństwa wszystkim osobom, które będą wtedy w Małopolsce. Na chwilę obecną uspokajam. Żadnych wiarygodnych sygnałów, które by mówiły o tym, że w czasie Światowych Dni Młodzieży miałoby się wydarzyć w Małopolsce coś nadzwyczajnego, nie otrzymaliśmy - przekonuje Mariusz Ciarka z małopolskiej policji.
Jak dodaje Ciarka, każda impreza masowa w Małopolsce, od meczu piłkarskiego przez manifestację, jest analizowana pod kątem zagrożenia terrorystycznego. Przed Światowymi Dniami Młodzieży policja chce między innymi zwiększyć liczbę psów zdolnych do wykrycia materiałów wybuchowych. W sumie podczas przyjazdu papieża Franciszka do Krakowa ulice stolicy Małopolski będzie patrolować ponad 80 policyjnych czworonogów.
"Naszym zadaniem jest zapewnienie bezpieczeństwa wszystkim tym, którzy przyjadą do Krakowa na Światowe Dni Młodzieży" - uspokaja słuchaczy Radia Kraków marszałek województwa małopolskiego. Jacek Krupa zapewnia, że nie ma mowy o odwoływaniu albo przekładaniu wydarzenia. "Gdziekolwiek w Europie odbywałyby się Dni Młodzieży istniałoby pewne zagrożenie. To wydarzenie będzie areną solidarności europejskiej, chrześcijańskiej" - przyznał. Podobnego zdania jest prezydent Krakowa, Jacek Majchrowski: "Miasto jest przygotowane, utrzymujemy kontakt ze służbami państwowymi. Przy takiej ilości ludzi nie jest trudno wywołać panikę. Wykonujemy olbrzymią pracę, jeśli idzie o zapewnienie porządku podczas Światowych Dni Młodzieży".
Spotkanie młodych odbędzie się w Krakowie za nieco ponad 8 miesięcy.
(Karol Surówka, Teresa Gut/ko)