Małopolska solidarna z Francją. Kwiaty i znicze przed konsulatem

15:00

#Krakow Konsulat Republiki Francuskiej #ParisAttacks @RadioKrakow pic.twitter.com/y18jZsGDjm

— Teresa Gut (@TereskaGut) listopad 15, 2015

15.11.15 - godz.12:00

Po piątkowych wydarzeniach emocje nie opadają. Przed francuskim konsulatem w Krakowie wciąż przybywa zniczy. Krakowianie, którzy przyszli na ul. Stolarską przyznają, że to drobny gest, którym mogą pokazać swoją solidarność z Francuzami.

22:00

Kładka Bernatka w kolorach francuskiej flagi

21:00

Mimo późnej pory, tłumy przed francuskim konsulatem w #Krakow.ie #ParisAttacks @RadioKrakow pic.twitter.com/hR9viCtljn

— Teresa Gut (@TereskaGut) listopad 14, 2015

16:30

Symboliczny gest solidarności z Paryżem. Tauron Arena #Kraków z francuską flagą. @RadioKrakow pic.twitter.com/jOHhp3mpvu

— Teresa Gut (@TereskaGut) listopad 14, 2015

14:15

Coraz więcej krakowian gromadzi się przed francuskim konsulatem. Kładą kwiaty, zapalają znicze, modlą się...

14:00

W związku z zamachami terrorystycznymi we Francji prezydent Tarnowa Roman Ciepiela przesłał list na ręce Konsula Generalnego Francji Thierry Guichoux.

Szanowny Panie Konsulu,
Głęboko poruszony tragedią, do której doszło wskutek wczorajszych zamachów w Paryżu, pragnę  w imieniu mieszkańców Tarnowa i swoim własnym przekazać wyrazy najgłębszego współczucia rodzinom ofiar i wszystkim obywatelom Francji.
W tym tragicznym dla Francji dniu jesteśmy z Wami w naszych myślach i sercach.
Roman Ciepiela
Prezydent Tarnowa

13:45

Konsul generalny Francji w Krakowie: "Dziękujemy za wyrazy współczucia i solidarności". @RadioKrakow pic.twitter.com/xWasPc7bcl

— Karol Surowka (@SurowkaKarol) listopad 14, 2015

13:30
         Jesteśmy solidarni z narodem francuskim - mówiła w Krakowie Beata Szydło. Przed konsulatem Francji przyszła premier oddała hołd ofiarom ataków w Paryżu.
    "W tych trudnych chwilach łączymy się przede wszystkim z rodzinami, bliskimi ofiar tej ogromnej tragedii. Jesteśmy solidarni z narodem francuskim, modlimy się za Paryż i za ofiary" - powiedziała Beata Szydło. Przyszła premier zapewniła, że jako szefowa rządu zrobi wszystko by Polacy byli bezpieczni.
         Beata Szydło nie chciała odnieść się do słów przyszłego ministra do spraw europejskich Konrada Szymańskiego, który stwierdził, że w obliczu sytuacji w Paryżu "nie widzipolitycznych możliwości wykonania decyzji o relokacji uchodźców”. Jak podkreśliła, to nie jest właściwa pora, by odpowiadać na pytania dotyczące tych spraw.. "Dzisiaj po prostu bądźmy w zadumie i pamiętajmy o tych którzy zginęli" - zakończyła.
         Beata Szydło przed konsulatem złożyła wiązankę biało-czerwono-niebieskich kwiatów i wspólnie z parlamentarzystami Prawa i Sprawiedliwości zapaliła znicze. Krótko rozmawiała też z konsulem Francji w Krakowie.

13:15

.@BeataSzydlo przed konsulatem #Francji w Krk: "Zrobimy wszystko, by Polacy bylo bezpieczni" @RadioKrakow pic.twitter.com/Wne9kPVvPl

— Karol Surowka (@SurowkaKarol) listopad 14, 2015

12:30

#Kraków solidarny. Przed konsultantem kwiaty i znicze. Więcej w @RadioKrakow pic.twitter.com/0Y4uFWbPbN

— Teresa Gut (@TereskaGut) listopad 14, 2015

12:00

Władze Oświęcimia - miasta pokoju - również oddają hołd ofiarom zamachów we Francji. "Wyrażamy głębokie współczucie rodzinom ofiar, mieszkańcom Paryża i całemu Narodowi Francuskiemu, z którym łączą nas bliskie więzy" - napisał prezydent miasta Janusz Chwierut. Przed obeliskiem niepodległości w centrum Oświęcimia zapalono trzy znicze w kolorach flagi francuskiej: niebieskim, białym i czerwonym.

--------------------

"Jesteśmy wstrząśnięci" - pisze o wydarzeniach w Paryżu Jacek Majchowski. Prezydent Krakowa złożył  kondolencje rodzinom ofiar na portalu społecznościowym. - W imieniu swoim i krakowian składam wyrazy najgłębszego współczucia (...) całemu narodowi francuskiemu - zaznaczył.

W sprawie zamachu we Francji głos zabrał także Bogusław Kośmider, przewodniczący Rady Miasta Krakowa, który na twitterze napisał: "Europa wchodzi w stan antyterrorystycznej wojny. Dziś wszyscy jesteśmy Francuzami".

Władze Oświęcimia - miasta pokoju - również oddają hołd ofiarom zamachów we Francji. "Wyrażamy głębokie współczucie rodzinom ofiar, mieszkańcom Paryża i całemu Narodowi Francuskiemu, z którym łączą nas bliskie więzy" - napisał prezydent miasta Janusz Chwierut. Przed obeliskiem niepodległości w centrum Oświęcimia zapalono trzy znicze w kolorach flagi francuskiej: niebieskim, białym i czerwonym.

Jako jeden z pierwszych kondolencje Francuzom złożył Andrzej Duda. "Jesteśmy z Wami myślą, żalem i modlitwą." - napisał prezydent RP.

Od poniedziałku w Konsulacie Republiki Francuskiej w Krakowie zostaanie wystawiona księga kondolencyjna.

Pod konsulatem Francji na ul. Stolarskiej w Krakowie palą się znicze. Ktoś przyniósł kartkę z napisem "Je suis Paris" (Jestem Paryżem).

W ataku terrorystycznym we Francji zginęło co najmniej 128 osób, a około 200 zostało rannych.

Prezydent Francji Francois Hollande wprowadził stan wyjątkowy na terenie całego kraju, poinformował też o wprowadzeniu dokładnych kontroli na granicach.

"W Paryżu doszło do bezprecedensowych ataków terrorystycznych. Musimy być zjednoczeni i zachować spokój"- apelował Hollande w przemówieniu telewizyjnym

Uzbrojeni napastnicy zaatakowali - jak poinformowały władze- w siedmiu miejscach. Nie wiadomo, czy operacja ich neutralizacji się już zakończyła. Do ataków doszło w hali koncertowej, kilkunastu barach i restauracjach we wschodnim Paryżu, a także na narodowym stadionie Stade de France w centrum miasta. W czasie, gdy odbywał się tam towarzyski mecz piłkarski, Francja- Niemcy, na zewnątrz doszło do dwóch eksplozji, które były wyraźnie słyszalne podczas transmisji.

Ze stadionu ewakuowany został prezydent Francois Hollande, który wraz ze współpracownikami pojechał do ministerstwa spraw wewnętrznych, by na bieżąco śledzić sytuację. Dołączył do niego szef resortu Bernard Cazeneuve i premier Francji Manuel Valls. Niektóre źródła twierdzą, że w okolicach stadionu doszło do ataku samobójczego. Tu zginęło trzech zamachowców.

Najbardziej tragiczne wydarzenia rozegrały się w hali koncertowej Bataclan, gdzie odbywał się koncert grupy rockowej Eagles of Death Metal. Tam uzbrojeni bandyci wzięli zakładników. Świadkowie twierdzili, że terroryści przed atakiem wznosił okrzyki "Allahu akbar", a następnie zaczęli strzelać w kierunku ludzi. Doszło do szturmu sił specjalnych i policji. Tutaj miało zginąć około stu osób. Jak informują różne źródła, gdy policja rozpoczęła szturm,  trzech z terrorystów zdetonowało tzw. pasy szahidów, które mieli na sobie. Czwarty, który także miał przytroczony taki pas, został postrzelony przez policjantów i wówczas ładunek eksplodował.

Francuskie media donosiły też, że strzelanina była także w centrum handlowym w Les Halles .Terroryści ostrzelali również pełne ludzi ogródki restauracji w X-tej i w XI-stej dzielnicy Paryża. Za każdym razem słychać było okrzyk "Allah jest wielki" i że jest to zemsta za interwencję w Syrii. Jeden z terrorystów miał zostać zabity przez policję na ulicy.

T.Gut/IAR/PAP/kp