Kierowco KPR, KRA itd. - zwolnij!!! i...nie ścinaj zakrętów. Takie, profesjonalnie wykonane tabliczki, do złudzenia przypominające prawdziwe znaki drogowe, pojawiły się na krakowskim osiedlu Grębałów, na obrzeżach Nowej Huty.
W ten sposób mieszkańcy dzielnicy i kierowcy "z miasta" chcą uczyć kierowców z podkrakowskich miejscowości kultury jazdy i przestrzegania przepisów. Przez Grebałów do centrum Krakowa prowadzi trasa między innymi z Proszowic.
KPR to rejestracje aut z powiatu proszowickiego, KRA - z powiatu krakowskiego. Mieszkańcy Grębałowa twierdzą, że tak trzeba, bo podkrakowscy kierowcy nie potrafią jeździć i łamią przepisy.
Tabliczki jakiś czas temu pojawiły się na stojących w Grębałowie znakach drogowych. Są starannie wykonane, estetyczne i czytelne. Ich zdjęcia robią też prawdziwą furorę w internecie, krakowianie udostępniają je sobie na fb i wyliczają kolejne podkrakowskie i małopolskie rejestracje, którym również "należą się" podobne tabliczki na znakach drogowych. Nie wiadomo, kto je powiesił.
A policjanci i urzędnicy cytowani przez "Gazetę Wyborczą w Krakowie" przypominają, że taka akcja jest nielegalna i że tabliczki zostaną zdjęte.
Daniela Motak, jgk