Radio Kraków
  • A
  • A
  • A

Interwencja Radia Kraków: park Aleksandry w Krakowie zostanie uporządkowany, ale...

  • Kraków
  • date_range Wtorek, 2016.04.26 14:52 ( Edytowany Poniedziałek, 2021.05.31 08:36 )
Niedokończone ścieżki, prowizoryczne kładki nad strumykiem, wejście... zagrodzone płotem - tak wygląda teren krakowskiego parku Aleksandry pomiędzy Prokocimiem a Bieżanowem. Sprawę zgłosił słuchacz Radia Kraków. Wydaje się, że wystarczyłoby poprosić o interwencję Zarząd Zieleni Miejskiej, ale...

Fot. Bartłomiej Grzankowski

Posłuchaj materiału Bartka Grzankowskiego
Zaniedbany park Aleksandry

Wybudowane z kostki dróżki prowadzą albo do rowu zlewowego małego strumyka, albo do wielkiego ogrodzenia albo do donikąd. Nie ma możliwości przejść z jednnej strony na drugą parku wokoło chociażby z wózkiem dziecięcym, bo park przecięty jest małym strumykiem który tylko z jednej strony posiada kładkę - w dodatku od paru lat prowizoryczną. Na domiar złego jedyne wejście do parku, jakie było od strony osiedla Prokocim zostało zagrodzone płotem i idąc z dzieckiem na spacer trzeba przemykać pomiędzy garażami - pisze w liście do redakcji Radia Kraków słuchacz Rafał.

To, że miejsce jest mocno zaniedbane, komentują inni mieszkańcy okolicy: "Można by wysprzątać te krzaki, powycinać. Były ławki, to je pokradli. Latarnia, która została krzywo wbita. Niedokończone ścieżki kończące się gdzieś w krzakach" - mówią w rozmowie z reporterem Radia Kraków krakowianie. 

Krakowski ZIKiT zapowiada, że przygotowywane są obecnie plany zagospodarowania tego terenu, które uwzględnią niedokończone fragmenty ścieżek. Prace w tym rejonie wykonuje też Zarząd Zieleni Miejskiej. "Działamy jak możemy. Wiosną poprawiliśmy alejki. Pomagaliśmy też żyjącym w parku zwierzętom - przenosiliśmy żabi skrzek z wyschniętego oczka wodnego, tak by kijanki mogły się spokojnie rozwinąć" - wyjaśnia Hubert Kacprzyk z Zarządu Zieleni Miejskiej.

Na większe zmiany na terenie parku przyjdzie mieszkańcom trochę poczekać. Okazuje się bowiem, że miasto nie wykupiło jeszcze wszystkich gruntów w tej okolicy. "Najważniejsze, że ten teren jest niezabudowany, ponieważ jest tam plac miejscowy. By jednak móc wybudować park, musimy dysponować tym terenem. Co do części terenów, to są problemy ze znalezieniem właścicieli, są tam nieuregulowane sprawy spadkowe" - tłumaczy Jan Machowski z biura prasowego miasta Krakowa.

Urzędnicy nie są niestety w stanie podać konkretnych terminów dla wykończenia parku.

 

(Bartłomiej Grzankowski/ew)

 


Chcesz się podzielić jakąś informacją? Zobaczyłeś coś ciekawego dotyczącego Krakowa, Małopolski i mieszkańców naszego regionu? Tu możesz skorzystać z naszego formularza

Wyślij opinię na temat artykułu

Komentarze (0)

Brak komentarzy

Dodaj komentarz

Kontakt

Sekretariat Zarządu

12 630 61 01

Wyślij wiadomość

Dodaj pliki

Wyślij opinię