"To zwykły ludzki gest. To nie jest też prosty proces. Przyjęcie uchodźców to też sprawa rządu. Władze uczelni jednak podjęły decyzję. Będziemy musieli teraz przedyskutować to w ministerstwie w Warszawie" - podkreślał w rozmowie z Radiem Kraków Bartosz Dembiński, rzecznik prasowy AGH.
Studentom zapewniony zostanie wikt i opierunek, ale jak podkreśla Bartosz Dembiński nie jest przewidziana dla nich żadna taryfa ulgowa. "Monitorowanie to może złe słowo. Ale będziemy się nimi opiekować - tak samo jak to się dzieje w przypadku studentów z Ukrainy. Będą musieli podchodzić do egzaminów tak jak każdy inny student" - tłumaczy Dembiński.
Oprócz Akademii Górniczo-Hutniczej syryjskich studentów przyjmie również Uniwersytet Warszawski.
(RK/ew)