- A
- A
- A
Wichury i burze nad Małopolską. Strażacy interweniowali 500 razy
Pół tysiąca interwencji strażaków z Małopolski po wieczornych nawałnicach. Wciąż usuwane są ich skutki w powiatach miechowskim, krakowskim i chrzanowskim. W Okleśnej niedaleko Alwerni nawet do wieczora może trwać pompowanie wody z rozlewiska. Woda, która przelała się przez wał, podtopiła tam kilkanaście domów. Kłopoty są też na drogach. Zamknięta jest trasa wojewódzka 780 z Krakowa do Oświęcimia. W Alwerni uszkodzony został most. Co najmniej przez dwa tygodnie będzie on nieprzejezdny.Strażacy usuwają skutki gwałtownej nawałnicy, która we wtorek wieczorem przeszła w okolicach Chrzanowa. Najwięcej zniszczeń jest w gminie Alewrnia. W Regulicach pod wodą znalazło się około 30 domów. Zalane jest też przedszkole w Regulicach i szkoła w miejscowości Kwaczała.
- Walka z wodą i błotem. Jest szacowanie strat. Nie można prądu włączyć, bo wszystko jest pozalewane. Mamy około 30 centymetrów szlamu w domu i garażu. Całą noc sprzątaliśmy. Może jakiś kontener sołtys złatwi, żeby to posprzątać. Tu jest kilkanaście ton błota - mówią mieszkańcy Regulic.
Ciągle zablokowana jest droga wojewódzka 780 z Krakowa do Oświęcimia. W Alwerni - na wysokości zjazdu do zakładów chemicznych - utworzyło się rozlewisko. Nie ma możliwości objazdu. W Alwerni uszkodzony jest także most. Kierowcy jadący do Oświęcimia, muszą korzystać z objazdów przez Skawinę, Krzeszowice lub autostradę A4.
Wczoraj walka z wodą, dziś z blotem. Regulice po nawałnicy. Więcej w @RadioKrakow pic.twitter.com/96v92ph8Ra
— Marek Mędela (@MedelaMarek) 31 maja 2017
W gminie Alwernia działa sztab kryzysowy. Na miejscu są strażacy z całego powiatu chrzanowskiego oraz komendant wojewódzki Państwowej Straży Pożarnej.
Nawałnice przeszły też nad innymi województwami - między innymi lubuskiem, zachodniopomorskiem, nad Dolnym Śląskiem i nad Wielkopolską. Jak poinformował rzecznik Państwowej Straży Pożarnej st. bryg. Paweł Frątczak, w województwie zachodniopomorskim jedna osoba została ranna. W miejscowości Myślibórz na mężczyznę spadł konar drzewa. W całym kraju silny wiatr uszkodził dachy na 33 budynkach, w tym na 17 mieszkalnych - dodał.
Ruch na #DW780 wstrzymany. W moście w Alwerni dziura na wylot! @RadioKrakow pic.twitter.com/5s9T97kxay
— Marek Mędela (@MedelaMarek) 31 maja 2017
"W tej chwili najpoważniejsza sytuacja jest w miejscowości Okleśna w Małopolsce. Niewielka rzeczka, która jest dopływem Wisły, wystąpiła z brzegów. Podtopionych zostało około 50 posesji. Zalany został obszar około 15 hektarów" - powiedział Frątczak.
Jak poinformował, na miejscu działa 17 jednostek straży pożarnej wyposażonych m.in. w pompę o dużej wydajności.
Z ostatnich danych Rządowego Centrum Bezpieczeństwa wynika, że w nocy około 12 tys. odbiorców nie miało prądu.
SKO/WM/KP/MM
Komentarze (0)
Najnowsze
-
11:11
Skandal w szpitalu w Oświęcimiu. Na oddziale ratunkowym pracowała pijana lekarka
-
11:01
Co nosił czarny góral? Tradycyjne stroje można już zobaczyć w wirtualnej galerii
-
10:39
Coraz bliżej do budowy prosektorium na terenie Akademii Tarnowskiej
-
10:14
Dziś Dzień babci. Sto lat to za mało!
-
08:55
"Muzyka z piekła" - reportaż Ewy Szkurłat
-
08:55
Takie interwencje nie zdarzają się codziennie. Tym razem policjanci szukali psa-terapeuty
-
08:15
Ryszard Terlecki: Barbara Nowak najpoważniejszą kandydatką do Senatu. Zdecydują twarde elektoraty
-
08:05
Polskie medale w Turynie
-
07:43
Koniec walki z deweloperem na Zakrzówku. Będzie pozwolenie na budowę bloku
-
07:21
Tuchów będzie miał żłobek publiczny
-
06:56
Protestowali przeciwko rozjeżdżaniu ich gruntów przez quady. Zaatakował ich właściciel wypożyczalni
Skontaktuj się z Radiem Kraków - czekamy na opinie naszych Słuchaczy
Pod każdym materiałem na naszej stronie dostępny jest przycisk, dzięki któremu możecie Państwo wysyłać maile z opiniami. Wszystkie będą skrupulatnie czytane i nie pozostaną bez reakcji.
Opinie można wysyłać też bezpośrednio na adres [email protected]
Zapraszamy również do kontaktu z nami poprzez SMS - 4080, telefonicznie (12 200 33 33 – antena,12 630 60 00 – recepcja), a także na nasz profil na Facebooku oraz Twitterze