- A
- A
- A
Upał już nie dokucza, ale susza tak. ZDJĘCIA
Upał już nie dokucza, ale trwająca od kilkunastu dni susza wciąż niestety tak. W studniach widać dno, a rzeki są coraz płytsze. Trudna sytuacja jest między innymi w regionie tarnowskim. Stan rzek jest alarmująco niski: Wisła w Karsach ma tylko 29 cm głębokości. Jej stan ostrzegawczy jest niemal 20-krotnie większy.W powiecie tarnowskim problem jest w gminie Zakliczyn, Ciężkowice, a największy w gminie Ryglice. Tam wody nie ma prawie 150 gospodarstw. Coraz płytsze są też rzeki. Jak poiformowano reporterkę Radia Kraków w Powiatowym Centrum Zarządania Kryzysowego, Biała w Koszycach Wielkich ma zaledwie 96 centymetrów, podczas gdy poziom ostrzegawczy wynosi...350. Wysycha też Dunajec i Wisła. Wszędzie rzeki są w strefie wód niskich. Królowa polskich rzek - Wisła - w Karsach o 7:30 miała 29 centymetrów głębokości ...podczas gdy stan ostrzegawczy wynosi 450.
Rzeka | Stacja wodowskazowa | Stan alarmowy [cm] | Stan wody [cm] |
---|---|---|---|
Wisła | Kraków-Bielany | 520 | 150 |
Skawa | Wadowice | 490 | 83 |
Raba | Rabka | 180 | 71 |
Raba | Stróża | 290 | 30 |
Dunajec | Nowy Sącz | 380 | 73 |
Źródło: Pogodynka.pl
Tylko w powiecie tarnowskim ponad 200 gospodarstw nadal nie ma bieżącej wody. Studnie wyschły a woda dowożona jest beczkowozami. Mieszkańcy pobierają ją też, odpłatnie, z uruchomionych hydrantów i kupują w sklepach.
Obniżenie stanów wody w rzekach moze wpływać na gorszą jakość wody w tych zbiornikach - podkreśla hydrolog doktor Maciej Lenartowicz z Wydziału Geografii Studiów Regionalnych Uniwersytetu Warszawskiego. Tłumaczy, że bardzo wysoka temperatura powietrza sprawia, że w wodzie rozpuszcza się mniej tlenu. To zaś powoduje powstawanie zjawiska przyduchy, obumierania części organizmów, które w wodach występują i w związku z tym pogorsza się jakość wody.
Doktor Lenartowicz uspokaja jednak, że nie jest uzasadniona obawa, że mamy w kranach wodę gorszej jakości. System dostarczania wody dla odbiorców indywidualnych jest na takie sytuacje przygotowany. Woda w kranach powinna więc być dobrej jakości - zaznaczył hydrolog. Zwrócił też uwagę, że Polacy powinni nauczyć się gromadzić wodę, która może być wykorzystywana w czasie suszy. Chodzi nie tyle o budowanie zapór wodnych czy zbiorników retencyjnych ale gromadzenie wody w niewielkich zbiornikach wodnych, odtwarzanie mokradeł. Według Macieja Lenartowicza błędem jest zabudowywanie dużych powierzchni betonem czy kostkami, które nie przepuszczają wody. Chodzi o utrzymywanie powierzchni biologicznie czynnej, która bierze udział w obiegu wody. Wsiąkający w ziemię deszcz zasila wody podziemne - zaznaczył doktor Lenartowicz.
Susza dziesiątkuje też owoce w sadach na Sądecczyźnie. Z drzew opadają niedojrzałe jabłka i śliwy. Bardzo trudna sytuacja jest m.in. na Limanowszczyźnie. Tydzień temu informowaliśmy w Radiu Kraków o ponad 160 gospodarstwach, w których wyschły już przydomowe studnie. W wielu innych miejscach mieszkańcy jeszcze mają wodę do picia, ale brakuje jej do pojenia bydła i podlewania drzewek.
Czytaj także: Susza w Małopolsce. W ponad 400 domach nie ma wody
Na początku wyjazdowego posiedzenia rządu w Krakowie ministrowie odwiedzili większe miejscowości w Małopolsce. Dotkniętą suszą Sądecczyznę odwiedził minister rolnictwa Marek Sawicki i obiecał pomoc: - Nie ma pieniędzy na odszkodowania, ale rolników i sadowników poszkodowanych przez suszę nie zostawimy samym sobie – zapewnił minister w podsądeckiej Brzeznej.
Zobacz: Plany, obietnice, porozumienia - co rząd Ewy Kopacz obiecał Małopolanom
Skutki suszy odczują również konsumenci. Jak wynika z danych Warszawskiego Rolno-Spożywczego Rynku Hurtowego w Broniszach, stopniowo rosną ceny części warzyw i owoców. Mniej niż przed rokiem trzeba płacić za morele i brzoskwinie. Tyle samo, ile w 2014 roku trzeba płacić za borówkę amerykańską - 16 złotych za kilogram w hurcie. Natomiast jabłka i gruszki są droższe. Owoce te mogą być w tym roku drobniejsze, mimo że - jak prognozują synoptycy - będzie ich dużo. Kończą się krajowe czereśnie oraz wiśnie. Rosną za to dostawy śliwek i gruszek. Nie brakuje krajowych warzyw. Ceny w porównaniu z tym samym czasem 2014 roku rosną. Najmniej zdrożała papryka i kapusta, ale marchew kosztuje prawie 2 razy więcej.
Susza wystąpiła na powierzchni 800 tysięcy hektarów upraw. Wartość strat to około 550 milionów złotych - poinformował po telekonferencji z wojewodami minister rolnictwa Marek Sawicki. Kolejne szacunki z regionów mają być znane w poniedziałek wieczorem. Wysokość wsparcia dla poszkodowanych ma być omawiana podczas najbliższego posiedzenia Rady Ministrów.
(Aleksandra Ratusznik/IAR/ew)
Obserwuj autorkę na Twitterze:
Komentarze (0)
Najnowsze
-
14:28
Zawsze w Święta tłumnie przybywają tu krakowianie i turyści
-
14:22
To już tradycja!
-
12:50
Otwórz serce… i dom. Na rodziny zastępcze tylko w Tarnowie czeka niemal 20 dzieci
-
12:26
Abp Jędraszewski ostro o władzach państwowych. Apeluje o "wsparcie w czasie tacy mszalnej"
-
11:38
Nie takie spokojne… policja publikuje pierwsze świąteczne statystyki
-
11:22
Świąteczny stół aż się ugina? Można się podzielić
-
10:03
W pożarze domu w Chrzanowie zginęła jedna osoba
-
09:40
Nic tak nie wprawia w świąteczny klimat
-
09:30
Szopki Bożonarodzeniowe w sądeckich kościołach
-
18:20
Świąteczne kalorie najlepiej spalić na stoku narciarskim
-
18:18
Żywa Szopka w Biegonicach
-
16:32
Tarnowskie Maszkarony w świątecznej odsłonie
Skontaktuj się z Radiem Kraków - czekamy na opinie naszych Słuchaczy
Pod każdym materiałem na naszej stronie dostępny jest przycisk, dzięki któremu możecie Państwo wysyłać maile z opiniami. Wszystkie będą skrupulatnie czytane i nie pozostaną bez reakcji.
Opinie można wysyłać też bezpośrednio na adres [email protected]
Zapraszamy również do kontaktu z nami poprzez SMS - 4080, telefonicznie (12 200 33 33 – antena,12 630 60 00 – recepcja), a także na nasz profil na Facebooku oraz Twitterze