Dowodu na to, że byłem pijany, nie było żadnego - powiedział Bogdan Pęk reporterowi Radia Kraków.
Senator Pęk podkreśla też, że jest oburzony zachowaniem świadków zdarzenia. Ci, jak mówi, powinni wezwać pogotowie do nieprzytomnej osoby, a nie robić jej zdjęcia. Jednocześnie zapowiada, że podejmie dalsze kroki w całej sprawie - m.in dokumentację medyczną przedstawi władzom swojej partii Prawa i Sprawiedliwości.
Zgłosiłem się do szpitala w Nowym Targu, gdzie zrobiono komplet badań. Jądrem tego jest zapis w karcie informacyjnej leczenia szpitalnego: wieloogniskowe naczyniowe uszkodzenie mózgu - powiedział B. Pęk.
Senator Bogdan Pęk, który dzisiaj opuścił oddział neurologiczny nowotarskiego szpitala, zapowiada, że niezwłocznie zorganizuje w Warszawie konferencję prasową, na której przedstawi wspomnianą dokumentację medyczną. Wskazuje również na osoby, które były świadkami całego zajścia i doskonale wiedzą, że nie był pod wpływem alkoholu.
Zobacz też: Przez kompromitujące zdjęcie senator Bogdan Pęk nie wystartuje w jesiennych wyborach z listy PiS
Przemysław Bolechowski, jgk