"Wskazujemy konkretne zapisy, które mają wpływ na to, że od 1 marca będziemy płacili więcej. Koncesjonariusz traktuje nas w sposób niegodny. Państwo podpisując umowę ze Stalexportem przekazało nas, użytkowników autostrady, wraz z dzierżawą. Mówimy o tym od dawna. Obecny rząd nie zrobił nic" - mówił w porannej rozmowie z Radiem Kraków poseł PiS, Andrzej Adamczyk.
Poseł PiS podkreślał również swoje poparcie w wyborach prezydenckich dla Andrzeja Dudy: ""Prezydent Komorowski jest doskonałym kandydatem by przegrać z Andrzejem Dudą. Z wielkimi nadziejami oczekujemy na wybory" - mówił w Radiu Kraków Adamczyk.
Zapis rozmowy Jacka Bańki z Andrzejem Adamczykiem, posłem PiS.
Dzisiejsza "Rzeczpospolita" donosi, że Andrzej Duda w sobotę podpisze umowę z wyborcami. Do czego się zobowiąże?
W sobotę będzie konwencja programowa kandydata na prezydenta, europosła Andrzeja Dudy. Ogłosi on swój program. Ogłosi to, co dla Polski jest najważniejsze jego zdaniem tych i zdaniem tych, którzy go w kampanii wspierają: sympatyków PiS, ale i Polaków, którzy mają na celu dobro ojczyzny. Potem zorganizujemy w poniedziałek konferencję prasową w Krakowie. Posłowie PiS będą informowali o tym, co proponuje Andrzej Duda. A sobotnia konwencja będzie przełużeniem tego, co widzieliśmy kilka tygodni temu.
"Rzeczpospolita" pisze, że Andrzej Duda będzie mówił o bezpieczeństwie ekonomicznym i i socjalnym. Chyba nie usłyszymy znowu, że obniży wiek emerytalny.
To jeden z elementów programu PiS.
Ale pamiętajmy, że prezydent o tym nie decyduje.
Ale ma wpływ. Obecny prezydent odzwyczaił nas od inicjatyw ustawodawczych. Jest strażnikiem żyrandola w pełnym tego wydaniu. Nie podejmuje żadnego przędsięwzięcia ważnego dla Polaków. Inicjatywa leży po stronie prezydenta. A co do szczegółów programu Andrzeja Dudy czekajmy cierpliwie na sobotę. Będzie to duże wydarzenie.
Dzięki temu wygra Prawo i Sprawiedliwość.
Mam pełne przekonanie i nie jestem w tym odosobniony - prezydent Komorowski jest doskonałym kandydatem by przegrać z Andrzejem Dudą. Z wielkimi nadziejami oczekujemy na wybory.
W Warszawie Jacek Sasin też walczył mocno o wygraną. A teraz jakby się rozpłynął. Ten los może spotkać Andrzeja Dudę?
Pan Jacek Sasin nie rozpłynął się. Jest zaangażowany w działalność parlamentarną. Widuję go w Sejmie. Chodzi zafrasowany, zajęty, ma głowę pełną pomysłów związaną z procedurami parlamentarnymi, z projektami ustaw, które prowadzi. A dzisiaj mamy kampanię prezydencką.
Pytam z troską, bo to parlamentarzysta z Krakowa.
Jacek Sasin jest z Warszawy.
Ale ja mówię o Andrzeju Dudzie.
Na pewno Andrzej Duda nie rozpłynie się. Znamy jego aktywność w Sejmie. Znamy jego nieprzeciętną aktywność w Brukseli. Nie będzie takim prezydentem jak obecny.
Podpisał się pan pod petycją Łukasza Gibały, aby odtajnić umowę ze Stalexportem w sprawie A4?
Ta petycja jest kolejną inicjatywą, którą warto docenić. To kolejna inicjatywa z Małopolski. W dniu wczorjaszym wysłaliśmy list do minister Wasiak z żądaniem renegocjacji umowy koncesyjnej a zwłaszcza ząłacznika z marca 2005 roku, który jest podstawą do obliczania powyżek za przejazd autostradą.
Czyli każdy sobie. Gibała sobie, PiS sobie.
Nie, ważne, żeby tych inicjatyw było dużo. Inicjatywa Gibały jest miękka. Odnosi się do umów koncesyjnych. My wskazujemy konkretne zapisy, które mają wpływ na to, że od 1 marca będziemy płacili więcej. Koncesjonariusz traktuje nas w sposób niegodny. Państwo, podpisując umowę ze Stalexportem przekazało nas, użytkowników autostrady, wraz z dzierżawą. Mówimy o tym od dawna. Obecny rząd nie zrobił nic. Mamy nadzieję na posiedzenie na spotkanie specjalnej podkomsiji ds. Transportu Drogowego. I tam w konsekwecji będziemy rozmawiali z minister Wasiak.
Co powinna zrobić minister Wasiak?
Wygląda to tak, że strona rządowa prosi Stalexport, a ten jest niezwruszony. Gdy przed 3 laty podnoszono również ceny, minister zgodził się, że to działanie negatywne, ale z drugiej strony z braku podstaw prawnych nie zakwestionował podwyżki. Minęły 3 lata i minister nie zrobił nic, by regonocjować zapisy. Zasady wjazdu na A4 są niekorzystne dla kierujących, a są korzystne dla spółki. Z panią poseł Beatą Szydło wskazaliśmy na ten załącznik, a przede wszystkim na jego autora, wysokiego urzędnika państwowego jako na tego, który w niewłaściwy sposób rozporządzał mieniem.
Jak był rząd Jarosława Kaczyńskiego, to trzeba było iść do ministra Polaczka.
Dziękuję za to pytanie. Bo to minister Polaczek praktycznie 2 lata temu był ministrem i podjął działanie, którego skutkiem była rewizja umów koncesyjnych.
Tak czy inaczej będziemy płacić 20 złotych.
Minister prowadził te działania. Tego oczekujemy od kolejnych ministrów, Posłowie PO śpią. Zajmują się zakazem wjazdu aut osobowych do centrów miast – aut wyprodukowanych przed 2010 r. To jest brak aktywności ze strony. Posłowie ze Śląska i Małopolski powinni mówić o A4.