List słuchacza Radia Kraków wysłany do dyrektor Dworku Białoprądnickiego:
"Witam Panią!
Nie wiem czy Pani wychodzi poza obręb gabinetu, ale proponuję dla zdrowia zrobić mały spacerek w kierunku placu zabaw. Radzę nie zwlekać póki jest sucho, bo gdy popada zapewniam, że spacer się nie uda. Od dłuższego czasu drogi w Parku są w takim stanie, że wózkiem inwalidzkim się nie przejedzie (szczególnie na plac zabaw i z mostu w kierunku furtki). Wjazd na most (nowo wyremontowany) wymaga od matek z dziećmi nie lada wyczynów ze względu na powstałe tuż przy moście niebezpieczne dziury! I proszę nie mówić, że to ZIKIT, że Zieleń miejska, bo gdybym przed swoim domem miał taki bałagan, to ze wstydu bym się spalił i niebo i góry poruszył, by coś z tym zrobić. I nie trzeba tam wielkich nakładów, tyko przegonić z pracy bałwanów, którzy wysypali grubą warstwę żwiru na ścieżkę obok placu zabaw, lub dać im wózek i kazać przez godzinę przejeżdżać przez ten odcinek.
Ale do tego potrzeba Pani wybaczy Gospodarza.
Mimo wszystko życzę przyjemnego spaceru"
Roman
Przypominamy: materiał został nadesłany przez słuchacza. Chcesz się podzielić jakąś informacją? Zobaczyłeś coś ciekawego dotyczącego Krakowa, Małopolski i mieszkańców naszego regionu? Tu możesz skorzystać z naszego formularza