Rozwiązanie konkursu z soboty 30 grudnia 2017 roku:
Pytanie konkursowe:
Który program "Między biegunami" w 2017 roku podobał się Państwu najbardziej?
Odpowiedź i zwycięzcy w konkursie:
Najbrardziej spodobała i zainspirowała mnie audycja z zeszłego tygodnia, którego bohaterem był Mieczysław Hajer Bieńka. Podobało mi się jego podejście do życia i spontaniczność, której mogę mu zdecydowanie pozazdrościć, mimo wieku nadal realizuje swoje marzenia i cele. Jego rowerowe wyprawy są zdecydowanie godne podziwu i zauważenia, a może i nawet powtórzenia przeze mnie w niedalekiej przyszłości.
Beata Nęcka Tańcula
Największą inspiracją do odkrywania świata i to świata bardzo blisko mojego domu był program z udziałem Kazimierza Pawłowskiego .Udowodnił nam słuchaczom naszego ukochanego Radia Kraków ,że aby przeżyć przygodę życia ,zobaczyć niesamowite widoki ,spotkać fascynujących ludzi wcale nie trzeba jechać tysiące kilometrów do egzotycznych krajów czy zdobywać Himalaje .Wystarczy ruszyć kilkadziesiąt kilometrów od Krakowa i zobaczyć ile do zaoferowania turystycznie ma Polska i jak jest piękna.Kazimierz Pawłowski dokonał rzeczy wielkiej ,ale tak wielkiej rzeczy może dokonać praktycznie każdy z nas -wystarczą, tylko chęci ,trochę czasu ,dobry nastrój i jako takie zdrowie. Przemierzył sam Główny Szlak Beskidzki czyli pieszo szlakiem Beskidów od Beskidu Śląskiego kończywszy na Bieszczadach tuż przy granicy z Ukrainą. Ponad 500 km nieprawdopodobnych przygód ,zapierających dech widoków ,setki poznanych ludzi. Czy może być coś turystycznie piękniejszego. On dokonał tego w 15 dni, ale to można powiedzieć wyczynowiec. Zwykły "zawodnik" potrzebuje na przebycie tej trasy 20-21 dni.Ale nie o czas tu chodzi ,a o to ,że tak blisko od domu ,w naszym kraju można przeżyć tak piękne wędrowne chwile.Nie trzeba jechać,lecieć tysiące kilometrów - bierz plecak, namiot ,trochę prowiantu, trochę odzieży, troszkę pieniędzy ( nie dużo) i ruszaj. Ja uwiedziona opowieścią Kazia Pawłowskiego, jego radością w głosie jak mówił o swojej wędrówce też tak zrobię. Na początku maja, tak zresztą jak on, kiedy będzie i ciepło i dzień dłuższy jadę kilkadziesiąt km na zachód od Krakowa w Beskid Śląski i zaczynam swoją pieszą wędrówkę na wschód beskidzkim szlakiem w stronę słońca, wielkiej przygody, niesamowitego turystycznego natchnienia i odkrywania mojego wędrownego Eldorado !
Anna Zielińska
Rozwiązanie konkursu z soboty 25 listopada 2017 roku:
Pytanie konkursowe:
Co symbolizuje kolor pomarańczowy schodów w kopalni Zollverein?
Poprawna odpowiedź i zwycięzcy w konkursie:
Pomarańcz klatek schodowych w Zollverein zapewne ma symbolizować, oddawać kolor spalającego się węgla (w czasie procesu koksowania).
Mi one przypominają również, mając z tyłu głowy iż jest to obiekt w zagłębiu Ruhry, ciąg produkcyjny w hucie, gdzie można zobaczyć strumienie pomarańcowej „płynącej” stali.
Paweł Tyrała
Pomarańczowe schody w Zollverein wyglądają równie niesamowicie jak żarzący się na pomarańczowo koks przed laty produkowany w tym zakładzie.
Łukasz Ortyl
Rozwiązanie konkursu z soboty 23 września 2017 roku:
Pytanie konkursowe:
Gdzie wart wybrać się na weekend w Europie i dlaczego?
Mój weekend marzeń w Europie to 2-3 dniowy pobyt w Barcelonie. Trochę mało jak na takie piękne miasto, ale żeby zakochać się w nim to wystarczy. Wybrałbym taki weekend oczywiście w którym swój mecz rozgrywa FC Barcelona,bo jak tu nie być w Barcelonie i choćby nie zobaczyć legendarnego Camp Nou. Trzeba tylko z dużym wyprzedzeniem zarezerwować tanie loty, znaleźć tani hotel i niby daleka Barcelona staje się całkiem bliska i przyjazna ekonomicznie .
Marcin Karkowski
Marzy mi się wyjazd na weekend do Paryża pod koniec lipca. A dlaczego wtedy,ano dlatego,że pod koniec lipca w Paryżu kończy się mój ulubiony wyścig kolarski Tour de France.Zobaczyć najlepszych kolarzy świata finiszujacych na Champs Elysees,poczuć tą niesamowitą atmosferę kolarskiego święta na własnej skórze , z bliska to byłoby kapitalne doświadczenie.Oprócz Tour de France ,fajnie byłoby zobaczyć inne paryskie wszystkim znane atrakcje oraz odwiedzić -coś dla fanki The Doors obowiązkowego -grób Jima Morrisona na Pere-Lachaise.Już teraz szukam tanich lotów, by spełnić swoje kolarsko-muzyczne marzenia.
Agnieszka Daniluk
Rozwiązanie konkursu z soboty 26 sierpnia 2017 roku:
Pytanie konkursowe:
Podaj nazwę rzeki, nad którą odbywa się festiwal Pannonica.
Poprawna odpowiedź:
Poprad
Laureaci konkursu:
Pani Katarzyna Idziak i Pani Mirosława Rachwał.
Rozwiązanie konkursu z soboty 29 lipca 2017 roku:
Pytanie w konkursie brzmiało:
Jak nazywa się najdłuższy fiord w Norwegii?
Poprawna odpowiedź:
Najdłuższe fiord Norwegii to Sognefjorden - liczy aż 204 km długości i w najgłębszym miejscu osiąga 1308 metrów głębokości.
Zwycięzcy w konkursie:
Pani Sara Rynowska
oraz
Pan Tadeusz Sołtys
Rozwiązanie konkursu z soboty 24 czerwca 2017 roku
Pytanie w konkursie brzmiało:
Jaki jest najwyższy szczyt Bieszczad ???
Poprawna odpowiedź:
Najwyższym szczytem Bieszczad jest Pikuj, leżący na terenie Ukrainy. Jego wysokość to 1405 lub 1408 m n. p. m., (w zależności do źródła, które cytujemy)
Zwycięzcy w konkursie:
Pan Michał Kubiak
oraz
Pani Aleksandra Marchewka
Rozwiązanie konkursu z soboty 27 maja 2017 roku:
Pytanie w konkursie brzmiało:
Dlaczego przody butów, które możemy znaleźć w jurcie mongolskiej są zawinięte do góry??
Poprawna odpowiedź:
Przody butów zawinięte są dlatego, ponieważ Mongołowie, bardzo szanują ziemię i wszystko to, co ziemia im daje. Dlatego też, z szacunku do niej, aby jak najmniejszą powierzchnią po niej stąpać, przody butów są zawinięte do góry.
Zwycięzcy w konkursie:
Pani Magdalena Pietroń
oraz
Pan Marek Woliński
Rozwiązanie konkursu z soboty 29 kwietnia 2017 roku
Pytanie w konkursie brzmiało:
Jeżeli mogłabyś/mógłbyś wybrać dowolne miejsce na świecie, w którym miałbyś możliwość zamieszkać, to jakie to byłoby miejsce i dlaczego?
Laureaci kwietniowej edycji to:
Aleksandra Frydrych-Szymonik
Gdybym mogła dać się ponieść szaleństwu wybrałbym Bali. Cudowny klimat, słońce, leniwe tempo życia... idealne miejsce żeby przeczekać zimowy czas...
Ponieważ podejrzewam, że długo nie usiedziałabym na miejscu, to na druga część roku wróciłabym do Europy... wybrałabym łagodny klimat Toskanii z jej lawendowym zapachem!
Klimat na świecie się zmienia, więc trudno przewidzieć które miejsce na Ziemi będzie bezpieczne i idealne do życia.
Katarzyna Dudek
Najbardziej chciałabym mieszkać w Pradze. Stolica Czech to wspaniałe miasto pod względem architektonicznym, historycznym i ma niesamowity klimat. Codziennie duch Dobrego Wojaka Szwejka towarzyszyłby mi w tym mieście, dlatego byłabym bez przerwy wesoła, radosna i pełna pozytywnej energii!!!
Rozwiązanie konkursu z soboty 25 marca 2017 roku
Pytanie w konkursie brzmiało:
Nasz gość Mateusz Kotlarski podczas jednej ze swoich podróży, wraz z przyjaciółmi, miał przygodę w Baku, związaną ze swoim środkiem transportu tj. Volkswagenem T3. Pytanie brzmi. Co się wtedy stało i kto pomógł naszemu gościowi w rozwiązaniu problemu?
Poprawna odpowiedź:
Przygoda w Baku to awaria alternatora w Volkswagenie T3. Rozwiązać ten problem pomógł wcześniej poznany Ambasador Polski w Azerbejdżanie. Po awarii, ekipa Mateusza Kotlarskiego skontaktowała się z ambasadorem. Ten obiecał pomóc i wysłał im swojego kierowcę, który to zaprowadził ich do dobrego mechanika. Po trzech dniach, nowy alternator został kupiony i zamontowany w samochodzie. .
Zwycięzcy w konkursie:
Pani Dorota Kolanowska
oraz
Pan Tomasz Fedorow
Rozwiązanie konkursu z soboty 25 lutego 2017 roku
Pytanie w konkursie brzmiało:
Jak nazywa się uderzenie, które wykonał nasz gość Rafał Simonides, mistrz świata Muai Thai, podczas swojej pierwszej walki w Tajlandii. Tym uderzeniem znokautował swojego rywala i zyskał uznanie tajskich promotorów. Dzięki temu mógł stoczyć wiele prestiżowych walk na tajskich ringach Muai Thai.
Poprawna odpowiedź:
Jest to uderzenie łokciem po obrocie.
Jest to cios zabroniony w większości sportów walki. Wyjątkiem są m.in niektóre federacje MMA, gdzie takie uderzenie jest akceptowane.
Zwycięzcy w konkursie:
Pan Łukasz Ścibor
oraz
Pan Rafał Tańcula
Rozwiązanie konkursu z soboty 28 stycznia 2017 roku
Pytanie w konkursie brzmiało:
Jak nazywa się najwyższy szczyt Arktyki, który został zdobyty podczas wyprawy w 2008 roku, przez naszego gościa Tomasza Walkiewicza m.in. razem z Leszkiem Cichym i Markiem Kamińskim.
Poprawna odpowiedź:
Góra Gunnbjørna - o wysokości 3694 m n. p. m.
Zwycięzcy w konkursie:
Pani Agnieszka Rybak oraz Pani Izabela Zachwieja
Ze zwycięzcami skontaktujemy się drogą mailową.
Sponsorem konkursu jest firma Regatta - producent odzieży turystycznej dla całej rodziny.