Marzena Florkowska spotkała się z dr. Małgorzatą Taborską z Muzeum Uniwersyteckiego, kuratorką wystawy, a także z Jerzym Miklaszewskim i Maciejem Hammerem. Obaj są instruktorami Krakowskiej Szkoły Fechtunku. Jerzy Miklaszewski jest także współautorem wystawy „Szable w dłoń” i szefem Grupy Silkfencing. Maciej Hammer jest instruktorem Stowarzyszenia na rzecz DESW.
Wystawa „Szable w dłoń” w Collegium Maius czynna jest do 12 listopada. Wstęp na wystawę jest wolny. A już 5 października właśnie w Collegium Maius odbędzie się sesja tematyczna Szable w dłoń! - pomiędzy nauką a praktyką. Wszyscy chętni i zainteresowani mogą także przyjść na tę sesję.
(Marzena Florkowska/ew)
Kopia szczerbca. Fot. dzięki życzliwości autorów wystawy "Szable w dłoń"
Wspaniałe zabytki świadczące o polskości np. Szczerbiec czy Orzeł, który zamiast berła trzyma miecz. Broń jako element stroju oficjalnego np. stroju urzędników czy górników. Także piękne księgi pokazujące tradycje i zasady prowadzenia pojedynków.
Czas na krótki przewodnik po dawnych europejskich typach broni, a także na uświadomienie sobie, jak wszechstronnie musiał być wyszkolony średniowieczny rycerz.
Szabla Jabłonowskiego, husarska. Fot. dzięki życzliwości autorów wystawy "Szable w dłoń"
Pierwsze kursy szermierki uruchomiono na Uniwersytecie Jagiellońskim równo 200 lat temu. Egzamin końcowy był publiczny i gromadził sporo widzów.
Fot. dzięki życzliwości autorów wystawy "Szable w dłoń"
Kończ waść, wstydu oszczędź! – słowa Andrzeja Kmicica, głównego bohatera "Potopu" Henryka Sienkiewicza, do pułkownika Jerzego Michała Wołodyjowskiego, w trakcie pojedynku. I wspaniała kreacja Daniela Olbrychskiego - Kmicica i Tadeusza Łomnickiego w roli Michała Wołodyjowskiego.