- A
- A
- A
Nar-Anon - droga do wolności
Zwykle rodziny alkoholowe, narkotykowe kojarzone są z patologią społeczną, skrajnym ubóstwem, agresją pijanego męża i ojca, zastraszeniem żony, zaniedbaną i głodną gromadą dzieci. Powszechne jest również myślenie, że jedynie alkoholik czy narkoman potrzebują pomocy. Jak faktycznie wygląda życie z osobą uzależnioną opowiadają Krystyna, Katarzyna i Renata należące do rodzinnych grup Nar-Anon. O konieczności stawiania granic, mądrej miłości i pomocy sobie mówią w programie Pierwszy krok.Komentarze (0)
Brak komentarzy
Najnowsze
-
15:33
Święta nie tylko za stołem, stawiamy na aktywność
-
14:28
Zawsze w Święta tłumnie przybywają tu krakowianie i turyści
-
14:22
To już tradycja!
-
12:50
Otwórz serce… i dom. Na rodziny zastępcze tylko w Tarnowie czeka niemal 20 dzieci
-
12:26
Abp Jędraszewski ostro o władzach państwowych. Apeluje o "wsparcie w czasie tacy mszalnej"
-
11:38
Nie takie spokojne… policja publikuje pierwsze świąteczne statystyki
-
11:22
Świąteczny stół aż się ugina? Można się podzielić
-
10:03
W pożarze domu w Chrzanowie zginęła jedna osoba
-
09:40
Świąteczny i magiczny Kraków
-
09:30
Szopki Bożonarodzeniowe w sądeckich kościołach
-
18:20
Świąteczne kalorie najlepiej spalić na stoku narciarskim
-
18:18
Żywa Szopka w Biegonicach