11 listopada 1981 – kilkutysięczny wiec współorganizowany przez KPN na Placu Matejki w Krakowie przy symbolicznym Grobie Nieznanego Żołnierza. Fot. wikipdia
Konfederacja Polski Niepodległej
Leszek Moczulski, założyciel i lider Konfederacji Polski Niepodległej, miał inny pomysł na opozycję niż Jacek Kuroń. O ile Komitet Obrony Robotników wywodził się z działań jawnych i szeroko zakorzenionych w środowiskach akademickich i artystycznych, o tyle pra-początki KPN-u to działalność tajna, a więc z natury rzeczy nie mająca szerokiej bazy społecznej. KOR nastawiał się na wywoływanie fermentu w najróżniejszych środowiskach, zawsze w oparciu o specyficzne problemy tego środowiska (np. studenci – dostęp do literatury bezdebitowej i polityka paszportowa; robotnicy – problemy socjalne i umiejętność prowadzenia strajku). KPN raczej skupiała się na sferze symbolicznej – jednak bardzo ważnej dla legitymizacji ustroju komunistycznego – takich jak organizowanie niezależnych rocznic narodowych (np. 3 maja czy 11 listopada).
Droga” (pismo ROPCiO, potem KPN) nr 22 z 1986, zawierające materiały z II procesu przywódców KPN. Fot wikipedia
Od jesieni 1980 Leszek Moczulski był aresztowany, potem skazany na 7 lat więzienia, zwolniony w wyniku amnestii w 1984 r., potem znowu skazany, wreszcie zwolniony po kolejnej amnestii w 1986 r. Chociaż czołowi działacze KOR-u też spędzili wiele lat w PRL-owskich więzieniach, nie wahali się wejść na drogę negocjowanego końca komunizmu. Moczulski takiej drogi do końca odmawiał. Był kimś w rodzaju politycznego radykała-outsidera.
Może dlatego wpływ jego partii na kształt ustrojowy Polski po 1989 r. był znacznie mniejszy niż ludzi i środowisk wywodzących się z nurtu KOR-owskiego.
Audycja "Pamięć Niepodległości" realizowana jest w ramach projektu objętego Patronatem Narodowym Prezydenta Rzeczypospolitej Polskiej Andrzeja Dudy w Stulecie Odzyskania Niepodległości