Dziś niejeden kilkulatek potrafi obsługiwać komórkę, komputer, tablet czy smartphone. Nieraz radzi sobie z nowoczesnymi technologiami lepiej niż jego rodzic, którego dzieciństwo upłynęło bez tego typu gadżetów. Zbliżają się Święta, wielu rodziców spełni marzenia swoich dzieci i kupi im nowy telefon, tablet czy grę. To nie jest dobry pomysł. Dlaczego?
Obniża się wiek inicjacji medialnej, w związku z tym wzrasta liczba dzieci uzależnionych od nowych technologii. Już dziesięć procent polskich pięciolatków korzysta z internetu bez pomocy i nadzoru dorosłych. Psychika dziecka nie jest przygotowana na taki nadmiar bodźców jaki oferuje sieć. Zbyt dużo infromacji to "przebodźcowanie", które upośledza rozwój neurologiczny i społeczny dziecka.
U dwudziestu procent nastolatków w Polsce można zaobserwować objawy "problemowego korzystania z internetu". Co dziesiąty młody człowiek cierpi na siecioholizm, a ponad trzydzieści osiem procent przyznaje, że lepiej czuje się "online" niż w bezpośrednich kontaktach z innymi ludźmi. Tymczasem smartfony, tablety czy gry to ostatnio jedne z najbardziej popularnych prezentów. Dlaczego należy wykazać się ostrożności przed świątecznymi zakupami i kiedy można podarować dziecku elektroniczne zabawki - o tym Ewa Szkurłat rozmawiała z prof. A.Ogonowską - dyrektorem Ośrodka Badań nad Mediami UP i psychologiem Tomaszem Kaflem ze szpitala im. Św. Ludwika w Krakowie.