Degradacje stanowisk i zaniżanie wynagrodzeń pielęgniarek to problem całej Małopolski, dlatego chcemy powiedzieć dość takim praktykom - mówi Agata Kaczmarczyk przewodnicząca Ogólnopolskiego Związku Pielęgniarek i Położnych:
Czas na kroki dyrektorów i wywiązywanie się z obowiązków wobec pracowników. Dyrektorzy nie mają nie mają problemu z dawaniem wynagrodzeń powyżej ustawy w innych grupach zawodowych. Zawsze próbują oskubać nas.
Protest pielęgniarek i położonych zaplanowany jest w Tarnowie na 21 lutego. Pielęgniarki przejdą od miejskiego szpitala Edwarda Szczeklika do wojewódzkiego szpitala św. Łukasza, w obu placówkach bowiem pielęgniarki czują się oszukiwane przez pracodawców. W proteście udział zapowiedziały jednak także pielęgniarki z całej Małopolski.
Posłowie Lewicy chcą dymisji dyrektor szpitala
Posłowie Lewicy apelują do Marszałka Województwa Małopolskiego o dymisję dyrektor szpitala św. Łukasza w Tarnowie. Uważają, że Anna Czech powinna zostać odwołana ze swojego stanowiska, bo dopuszcza się naruszania praw pracowniczych pielęgniarek i położnych.
Posłowie wskazują tu między innymi na toczący się w lecznicy spór.
Maciej Gdula i Daria Gosek-Popiołek zwrócili się do Urzędu Marszałkowskiego o przeprowadzenie kontroli w szpitalu i sprawdzenie, czy tamtejsze pielęgniarki są wynagradzane zgodnie z obowiązującą ustawą. W odpowiedzi uzyskali informację, że taka kontrola została już przeprowadzona w szpitalu w ubiegłym roku i wykazała nieprawidłowości w tym zakresie:
Jeżeli w wyniku kontroli wskazuje się na nieprawidłowości, należy również wyciągnąć konsekwencje – mówi Daria Gosek-Popiołek.
Po pierwsze taki twardym faktem, który przytaczamy we wniosku do Marszałka o dymisję pani dyrektor, jest to że od 7 miesięcy nie zostały wypłacone należne ustawowo podwyżki. Cel ustawy, który zakładał ustawodawca, nie jest w szpitalu realizowany - dodaje Tomasz Leśniak z biura poselskiego Macieja Gduli.
Posłowie przyznają również, że ustawy dotyczącej wynagrodzeń pielęgniarek nie wypełniają także inne małopolskie szpitala. Problem może dotyczyć nawet kilkudziesięciu placówek w Nowym Targu, w Nowym Sączu, Wadowicach, Miechowie czy w samym Krakowie.